Wciaz urodzinowo / Birthday card again

Witajcie po sporej jak na mnie przerwie, stesknilam sie za Wami i dlubaniem w papierach.

Stety lub niestety wrocilam do pracy i moj czas sie bardzo ograniczyl do minimum, ale jak tylko bede mogla oczywiscie bede wstawiac nowe posty.

Dzisiaj mam dla Was karteczke urodzinowa, dojrzala i kobieca, tak jak sie domyslam, jest nia solenizantka.

Uzylam suszonego kwiatu i ozywiscie pokusilam sie o kwiaty w wazonie w wykonaniu Claude Hemeret.

***

Hi everyone after quite a long break, I miss my papers, and of course, you people :)

I went back to work recently and that's why I'm not here as often as before ...but I promise I'll be here as often as possible.

Today I have a birthday card for you, tailor-made for a friend of a friend (who happens to be quite mature in years).

Here, I used a dried flower and a small print of a bouquet of flowers painted by Claude Hemeret.

Na Urodzinki.../ Birthday Card

Jak zauwazacie w tytule, zaczelam pisac rowniez w jezyku angielskim, stety lub niestety, ale mieszkam w UK i ludzie dopominaja sie opisow w angielszczyznie.

Strasznie sie tego obawiam, odciagalam tak dlugo jak tylko moglam, gdyz bardzo nie lubie pisac z bledami, a niestety zdarza mi sie to jeszcze bardzo czesto, wiec Drogie Dziewczeta / Chlopaki, apeluje o wyrozumialosc, gdyz jeszcze duzo wody w Tamizie uplynie zanim sie dobrze naumiem :).

Jeszcze tylko jedna taka mala informacja a propo tej malej zmiany, jakos tak mam ze troche inaczej mysle w polskim a inaczej w angielskim jezyku, opisy zatem beda sie od siebie znacznie roznily i nie bedzie to dokladne tlumaczenie, moze sie zdarzyc ze beda zupelnie rozne.

Zapomnialam z tego wszystkiego dodac o czym jest kartka hehe.

A taka sobie skromna urodzinowa karteczka dla znajomej.

 Zdjecie to olej w wykonaniu artysty Claude Hemeret, ktorego nie oszczedzam ostatnio zupelnie :).

***

Hi all non-Polish speakers:).

It took me quite a while to find the energy and motivation to write in English but following much persuasion (and some moaning) I've decided that, of course, you are all right :) :).

Today I would like to show you a birthday card which could be for any other ocasion; I made this one for friend of mine.

The picture with the piano and flowers is a painting in oil of French modern artist Claude Hemeret, whose work I use a lot.

Candy u Edit...

Blogowa kolezanka Edit rozdaje cukierasy, losowanie juz we wtorek 8 marca, wiec jesli ktos ma jeszcze ochote sie wpisac to goncie bo zostalo malo czasu. A jest o co ustawiac sie w kolejce:):).

Bociek...

Rozbrykalam sie totalnie.

Dzisiaj z rana niespodziewanie powstala jeszcze jedna karteczka, podobna do tej ktora zrobilam wczoraj, ale cos mnie w tej prostocie zachwycilo i zamierzam zrobic podobnych jeszcze wiele.

Karteczka z bockiem z przeslaniem na szybkie wyzdrowienie mojej znajomej Izy, ktorej noga zostala sparalizowana z nie znanej jeszcze lekarzom przyczyny.

No coz, mniejmy nadzieje ze to nic powaznego, a bociek, tez nie wiem czemu, ale kojarzy mi sie z dobrym zdrowiem :).

I jeszcze jedna...

Chyba jeszcze mi sie nie zdarzylo wstawic az tyle nowych postow tego samego dnia.

To juz ostatnia dzisiaj kartka, chyba beda mi sie snily po nocach :)

Tak jak w poprzedniej pracy, bukiet kwiatow to obraz olejny artysty 

Claude Hemeret.

Wiosennie...

Powstala kolejna iscie wiosenna karteczka, dla mojej znajomej Madzi.

Moze byc urodzinowa, a takze moze byc na wiele innych okazji, lubie takie uniwersalne karteczki.

Obrazek z kwiatami to obraz olejny francuskiego wspolczesnego artysty

 Claude Hemeret.

Ma wiele pieknych, kwiecistych i krajobrazowych prac, ktore jeszcze nie raz u mnie zobaczycie.

Kartka Urodzinowa...

A taka to karteczke wczoraj zrobilam na zyczenie przemilej kolezanki Madzi, bedzie wiecej jak zabiore sie porzadnie do roboty.

Sebus sie rozchorowal i jakos tak wszystko wolno idzie, ale cierpliwosci Madziu, wszystko bedzie :)

Kremowo, yummy yummy...

Pyszne wyzwanie u Polki Scrapuja zamieszczone przez Brises.

Inspiracja maja byc biale, slociutkie,  puszyste bezy, gdyby nie to ze jestem na diecie gonilabym do sklepu, niestety musze zadowolic sie karteczka :)

Mam nadzieje ze ucieszy Wasze podniebienia.

Podkreslenia na maszynie widywalam wielokrotnie u Enczy, kwiatuszek miedzy innymi u Edit.

Zima zima zima zla...

Juz robilo sie fajnie i cieplo, a tu nagle mrozy znowu nam o sobie przypominaja.

Nie chce mi sie juz nosic czapek, dlatego tez zrobilam opaske. Niegdys mialam podobna w fioletach ale sie gdzies zagubila, mam wiec nowa w lekkich rozach, gdyz te chodza za mna ostatnio :).